~Over The World~

Masz odwagę wzlecieć ze mną ponad światem?

Nie jesteś zalogowany na forum.

#1 2017-03-27 13:15:02

Nejtiko_Chiyurin
Alfa&Omega
Skąd: Bydgoszcz
Dołączył: 2017-03-16
Liczba postów: 15
WindowsFirefox 52.0

O narkotykach słów kilka...

Dzisiaj napiszę na temat narkotyków... Ponieważ jestem strasznie oburzona faktem wsadzania za kratki moim zdaniem NIEWINNYCH ludzi, którzy tylko mieli ochotę zasadzić i/lub zapalić sobie Marihuanę (Znane również pod nazwą Konopie). Moim zdaniem każdy powinien mieć prawo robić z SAMYM SOBĄ, co tylko zechce, ponieważ jesteśmy panami swojego ciała i umysłu, więc nie miałabym nic przeciwko nawet zalegalizowaniu niebezpiecznych narkotyków. Ale czy wy, drodzy czytelnicy zdajecie sobie sprawę z tego, że marihuana, LSD lub nawet niektóre grzybki halucynki są mniej szkodliwe dla człowieka od spożywania cukru, konserwantów i palenia fajek z tytoniem, nikotyną i substancjami smolistymi? Słyszeliście pewnie już nie raz, że marihuana znacznie bardziej pomaga, niż szkodzi, więc z jakiej paki ludzie ją zażywający, LECZĄCY SIĘ NIĄ trafili za kratki?! Bo takie mamy chore polskie prawo? No proszę was... Problem stanowi tu oczywiście agresywność wobec społeczeństwa występująca u większości osób zażywających środki odurzające, jednak czy zdajecie sobie sprawę, że taki stan rzeczy występuje przede wszystkim dlatego, że środki te są zakazane a ludziom, którzy je zażywają, wydaję się, że robią coś złego? Czy zdajecie sobie sprawę z tego, że kiedyś to przede wszystkim natchnione duchowo osoby, czarodziejki, które potrafiły przewidywać przyszłość, opuszczać ciało, czytać w myślach lub prawidłowo interpretować sny odurzały się różnymi substancjami, aby podnieść swój poziom świadomości? A były to substancje naturalne...więc czy lekarze starający się poprawić stan naszego zdrowia fizycznego za pomocą SZTUCZNYCH metod takich jak chemiczne leki lub szczepionki nie są gorsi od ćpunów, ale nikt ani nic nie karze ich za to, że umierają przez nich tysiące ludzi? Moi drodzy, otwórzcie umysły, nie idźcie przez życie niczym koń z klapkami na oczach. Nic nie jest w 100% białe ani w 100% czarne, więc nie mogę powiedzieć, że funkcjonariusze porządku publicznego lub lekarze są źli, ponieważ pomogli również wielu ludziom. Moim zdaniem jednak państwo zakazuje stosowania silnie podnoszących naszą świadomość preparatów, ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, iż to wcale nie broń palna, ale przede wszystkim wysoki poziom świadomości społeczeństwa silnie zagraża tym, którzy starają się nami rządzić, a zaliczyć do nich można nie tylko prezydenta, premiera i urzędników, ale także kościół katolicki oraz wszystkie pozostałe religie, w których oczywiście jak to w legendach istnieje ziarnko prawdy, jednak głównym celem ich istnienia jest manipulowanie oraz kontrolowanie ludzkości. Oczywiście faktem jest także to, że narkotyki podnoszą naszą świadomość w sposób sztuczny i znacznie zdrowiej dla naszej duszy podnosić jest ją w sposób naturalny, tak samo, jak zaparzenie mieszanki ziółek przeciwbólowych i przeciwzapalnych jest zdrowsze od zeżarcia połowy opakowania apapu na ból głowy i gorączkę. Pozdrawiam!

Offline

#2 2017-03-27 17:24:13

Niampi
Użytkownik
Dołączył: 2017-03-16
Liczba postów: 6
Windows 8.1Chrome 56.0.2924.87

Odp: O narkotykach słów kilka...

Hmm a  właściwie marihuana  w niektórych formach nie jest przypadkiem legalna? Kiedyś słyszałam o jakimś olejku właśnie z tego ziela, który podobno pomaga w leczeniu depresji i podobno jest to legalne [dblpt]D no ale cóż, prawo jest chore w nie tylko tym przypadku, chociaż sama jestem średnio przekonana do pomysłu legalizacji, może to jakiś wewnętrzny strach czy coś.

Offline

#3 2017-03-27 17:33:47

rodia
Użytkownik
Dołączył: 2017-03-17
Liczba postów: 2
MacintoshUnknown

Odp: O narkotykach słów kilka...

Niampi- lecznicza marihuana ma niską zawartość THC, są to specjalnie krzyżowane odmiany, które mają minimalne działanie narkotyczne, ale ciężko mi się wypowiedzieć konkretniej, bo bardziej ze mnie biolog niż chemik. Nie jestem za legalizacją ani miękkich ani twardych narkotyków i ponadto uważam, że kary za palenie i picie w miejscach publicznych powinny być wyższe i surowiej egzekwowane, a sama palę. Generalnie narkotyki to takie samo mieszanie sobie w głowie jak branie leków, nic co przyjmiemy i co przekracza barierę krew-mózg nie jest w stu procentach korzystne i bezpieczne, no i ćpanie mnie dość brzydzi, a tłumaczenie brania narkotyków "poszerzaniem świadomości" wydaje mi się bardzo bezsensowne, tekst jest dobrze podsumowany- lepiej podnosić świasomość w sposób naturalny.

Ostatnio edytowany przez rodia (2017-03-27 17:36:46)

Offline

#4 2017-03-27 19:34:00

Tenshi
Użytkownik
Skąd: Przemyśl
Dołączył: 2017-03-17
Liczba postów: 2
Windows 7Firefox 52.0

Odp: O narkotykach słów kilka...

Dobrze, że narkotyki, marihuana i inne takie nie są dostępne. Gdyby to było powszechne ludzie wzajemnie by się zaczeli zabijać, albo popełniać samobójstwa (o tym jest pełno). Każdy z nas ma inny organim i różnie reaguje na substancje, niektórych magicznie wyleczy a na innych wywoła jakieś choroby czy inne cholerstwa. Ja niestety miałam styczność z ludźmi co brali narkotyki albo właśnie palili marichuane, wiemy, że to jest uzależniające. Te osoby są wypaczone, jakby im zeżarło mózg, zachowywali sie jak stado bezmózgów mając z tego super zabawe, to ani troszke nie jest zabawne, nie toleruje takiego czegoś gdy widze, że z moją bliską osobą dzieją się takie rzeczy.. Gdyby każdy mógł z tego kożystać i nie potrafił tego kontrolować to sami sobie odpowiedźcie co by się działo, w społeczeństwie byłaby jedna wielka patologia. A po to jest prawo BO ONI WIEDZĄ  co by się działo, dlatego tak karają takich ludzi co rosprzestrzeniają to czy nawet zażywają, tacy ludzie muszą sobie uświadomić, że nie dość, że pakują siebie w niebezpieczeństwo to w SZCZEGÓLNOŚCI innych. Nikt z nas raczej nie chciałby przypadku gdzie naćpany ktoś, zabija nam kogoś bliskiego, bo ma jakieś chalucynacje czy coś. Bardzo się ciesze, że prawo zabrania dostępu takich substancji i kara takich ludzi. A prawo nie ograniczy sie do tych "świadomych ludzi" to by było bez sensu. Jest zakazane to jest zakazane, nie będą przecież selektować tysiąca ludzi. Tak samo jak na mieszaniu ziół trzeba się znać, trzeba znać substancje i ich wpłych, dokładny dobór. Tak jak ludzie dzielą się na złych i dobrych i do różnych celów mogą wykorzystywać, inni będą psycholami i chcieli zabijać aa inni ratować (i oby tych dobrych więcej).


Stoimy na krawędzi, tak młodzi i beznadziejni. Z demonami w naszych głowach. Jesteśmy, jesteśmy, bez gruntu pod stopami. Bez nikogo, kto by nas złapał. Ponieważ jesteśmy, jesteśmy kolorami w ciemności.
Nigdy nie mów sobie, że powinieneś być kimś innym. Wyprostuj się i powiedz: "Nie boję się, nie boję się!"

Offline

#5 2017-03-28 10:01:08

rodia
Użytkownik
Dołączył: 2017-03-17
Liczba postów: 2
MacintoshUnknown

Odp: O narkotykach słów kilka...

Przede wszystkim zachowanie po barkotykach jest dość poniżające (po alkoholu też) i dość obrzydliwe dla ludzi dookoła. Tenshi, masz racje, to chyba najwazniejsze- malo kto z ulicznych narkomanow ma wystarczajaca wiedze nt chemii i ustalania proporcji zeby nie zrobic sobie krzywdy; poza tym w dodatku LSD i halucyny moga wplywac na rozwoj chorob psychicznych. Moim zdaniem zwyczajnje nie warto, zwlaszcza ze obecnie cywilizayjnie mamy dosc spora tendencje do uzaleznien.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot

Stopka

Forum oparte na FluxBB

Darmowe Forum
luckycloud - novalife - chomiksoft2009 - naturallife - nhv